Archiwum styczeń 2004, strona 1


sty 10 2004 ;-(
Komentarze: 0

nieee! miałam zbierać pieniądze na WOŚP! nie mogę... jestem po chorobie i moja mama nie chce mnie puścić, bo trzeba łazić po dworzu. ale wiocha. już się z koleżanką umówiłam, ona też miała zbierać ;-(. i ona będzie bo już jesteśmy obie zapisane tylko ja nie idę. no ale.. kurde szkoda no nic... życzę wam miłego weekendu!!! 

milka-93 : :
sty 09 2004 w niedzielę WOŚP
Komentarze: 0

uuu w niedzielę będzie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy... Miałam zbierać kasę ale nie wiem... jestem chora i tu trzeba chodzić na mrozie! chociaż w sumie już dziś kończę brać antybiotyk i w poniedziałek idę do szkoły, więc jestem prawie zdrowa... ale cóż, zobaczymy. siedzę sobie w domu i tu też nie jest źle ;). czytam superową książkę, chyba najlepszą ze wszystkich, które dotychczas czytałam! "stowarzyszenie wędrujących dżinsów". cool książka! polecam bardzo bardzo bardzo :). i polecam tą stronkę- kliknij tutaj -dollsmaker o wiele lepszy od... wszystkich innych :* 3majcie się!

milka-93 : :
sty 06 2004 dlaczego istnieją choroby?!
Komentarze: 1

nio właśnie. po co są choroby? zachorowałam na szkarlatynę i całe święta byłam chora, potem od razu zapalenie płuc i nie mogłam pójść na dyskę wczoraj, a koleżanki mówią że była super! zawsze mnie coś ominie... chociaż hmm, chyba powinnam się cieszyć... mogłoby być lepiej, ale mogłoby być o wiele gorzej! w sumie to można mieć jakąś nieuleczalną albo coś koło tego... hmm chyba zacznę się cieszyć, że mam tylko to co mam i że wogóle mogę chodzić na dyskoteki... raz nie poszłam nic się nie stało chyba, bo inni wcale nie mogą chodzić ani tańczyć... może zacznę się stosować do tego co przeczytałam w takiej śmiesznej książce?! POLLYANNA. była to dziewczynka która uszczęsliwiała wszystkich, niektórzy nie wiedzieli nawet, a stawali się tak dobrzy... a to wszystko dzięki jej grze. znajdywała we wszystkim coś z czego można się cieszyć i sama zawsze była szczęśliwa. polecam przeczytać! ja chyba zastanowię się nad tym wszystkim... nie ma się czym przejmować, drobnostki: zwykła choroba, brak słodyczy ;), zła ocena... może być gorzej. uhu rozpisałam się. The end

milka-93 : :
sty 03 2004 mój wujek przyjechał!
Komentarze: 0

mój wujek przjechał! niemożliwe!!! ale fajowo! niby mieszka dość blisko, ale raczej rzadko go widzę więc się cieszę! i przywiózł prezenty pod choinkę ;). fajniusie. mnie przed chwilą tak oczy bolały i mi było niedobrze... ale już mi przeszło na szczęście! oki muszę z wojkiem poszedzieć więc spadam. papa

PS: księga chyba nadal nie działa więc jakby coś wpisujcie się w komentach ;)

milka-93 : :
sty 02 2004 witam w NEW YEAR!!!
Komentarze: 3

witam w 2004 roku!!!

już po sylwestrze. było nieźle... tylko, że ja jestem chora i prawie cały czas chciało mi się spać! poszłam spać o.. ;-( szkoda gadać o której. zawsze siedzę do 4-5 a w tym roku poszłam spać już po 2!!! ale cóż już byłam śpiąca i co poradzić. mój tata miał fajerwerki i byśmy sobie wyszli ale ja byłam chora no i nadal jestem... tym razem na zapalenie płuc! ze szkarlatyny mi się zrobiło. no ale nic. znowu biorę antybiotyk i tysiące innych pierdół. w poniedziałek w szkole mamy zabawę ale ja raczej nie pójdę bo na antybiotyku... bez przesady! no i tyle. papapa

milka-93 : :