a jednak...
Komentarze: 0
dawno nie pisałam! zbierałam na wośp ale tylko w szkole ;-). ale wczoraj w szkole moja koleżanka zachowała się jak ostatnia debilka. pokłóciły się z moją przyjaciółką (darią) a ona nie wiedziała za co. ada (ta debilka) nie chiała nawet z darią gadać! daria ją chciała przeprosić ta jej coś nagadała i daria płakała... na religii ksiądz mówił o chorych. ada zapytała ironicznie debilskim głosem czy jeżeli ktoś jest chory na wymuszanie płaczu to też zalicza się do chorych. ksiądz odpowiedział że to jest najwyżej choroba psychiczna. daria wybiegła z sali, bo ada mieszała sprawy prywatne ze szkolnymi głupia! wszyscy się gapili a ada potem do mnie obrobiła darii dupe!!! hamica ;-(
Dodaj komentarz