siemka!!! wycieczka była coooool! normalnie ja nie mogę... przyjechaliśmy w piątek około południa, facio gadał co mają co można robić co nie itp itd... potem było zakwaterowanie no i okazało się że mamy pokój od razu przy nauczycielkach!!! i jak chciałyśmy wyjść na dwór to musiałyśmy przechodzić obok pokoju pań! najgorzej było w nocy bo na dodatek miałyśmy skrzypiące drzwi!!! była beka szczególnie w nocy jak panie darii zabrały buty!!! hahaha! ale ja już nie mówię bo się posikam ze śmiechu! w nocy nie spałyśmy nawet minutki, u nas w pokoju spała tylko stasia ale tylko z pół godzinki! daria chyba chciała spać, ale ja jej nie dałam bo nadawałam jak nie wiem co :). biegałyśmy do chłopakó... a o 3.30 ktoś zapukał ja mówię prosze patrzymy a to gajew :)). i się zaczęliśmy kłócić o której mają po nas przyjść. no i ja chciałam jak najwcześniej powiedziałam że o 4. a daria z adą: nie! o 7!!! on mówi no co wy o 4! ja mówię tak o 4, one no to chociaż o 5!!! a gajew:no dobra zaraz będziemy! rzucaliśmy się błotem... w ciągu dnia laliśmy się wodą... i to tak że bałam calutka mokra :)). bo my najpierw w sobotę wymazałyśmy chłopaków kredkami do twarzy, potem oni nam wymazali klamkę pastą, potem my im klamkę pianką do golenia, a potem woda... było ekstra!!! dwa razy mieliśmy wracać: raz jak znaleźli piwo w piątek wieczorem, a potem jak się laliśmy wodą :)). było cool!!! najgorzej było jak znaleźli piwo w pokojach a ogólnie było tak świetnie że... ja nie mogę!!! była siłownia, minigolf, strzelanie z łuków, duble shot, komandosi, kort do tenisa, basen mały, boisko, kozy, świnki:), karaoke, dyska, bilard, pingpong, rzutki, konkursy, szczudła i jeszcze inne... to ja spadam!!! siemka!