Komentarze: 1
elo! na balu było po prostu zajefajnie!!! nie, to mało powiedziane. było super, ekstra, cool po prostu zajebiście! byłam w czerwonej sukience, czerwnonych sandałach, czarnej mgiełce i czarnych rajstopach :)). polonez wyszedł cool!!! potem było jedzoenko :)). na sali gimnastycznej były stoły a na stołówce tańczyliśmy. była pizza, ciato, lody, słodycze, napoje... a muzyka- cudowna!!! był tata takiej jednej dziewczyny z 6a (on jest dj) który często przychodzi robić muzę na dyskotekach szkolnych. tylko że tym razem przyniósł o wiele więcej światełek :] i grał extra muzę. hitem było "dla mnie masz stajla" :)). super, bo uwielbiam tą piosenkę!!! leciało dużo techno więc można było poszaleć!!! tak normalnie to nie lubię słuchać techno, ale na dyskach kocham!!! wolne też facio puszczał ale na szczęście niedużo :))). wyszalałam się ale fajnie byłoby tak do rana... miało być do 21 a skończyło się parę minut przed 22 :D. tańczyłam z olkiem (niestety). nie wypadało odmówić, ale już za drugim razem nie chciałam z nim tańczyć :)). a bk była ja podszedł do mnie gajew i "Zatańczysz?" a zaraz podchodzi chełek, popycha gajewa i krzyczy "jak też chciałem z nią" bekę miałam :)). ale gajew powiedział "no dobra" i poszedł hahaha :]. a wracając do tematu notki to... szkoda że dziś już koniec :(((((( ! o 17.00 mam zakończenie roku. i nie powiem żebym była szczególnie wesoła z tego powodu. wręcz przeciwnie- chyba zaraz się poryczę. mam już kwiatki i bombonierki dla wszystkich nauczycieli... to lecę... :(