Komentarze: 3
to było dobre! podoba mi się jeden chłopak z mojej klasy (i go lubię ale to nie ważne =D ) i ostatnio moja koleżanka powiedziała, że jej też się podoba. ona jest bezpośrednia, tak więc na muzyce wychyliła się (ona siedzi w ostatniej ławce, on przed nią, a ja przed nim ) i mu mówi że blablabla... skończyła i krzyczy do mnie: "milena, mówisz też?!", on taki zdziwiony, a ja myślałam że się posikam ze śmiechu! więc stwierdziłam, że nawet nie muszę nic mówić, bo ada powiedziała za mnie!!! hiehiehie =] potem, na przerwie, pare osób poszło grać w kosza na salę a ja poszłam popatrzeć. przyszedł TEN CHŁOPAK =) i jeszcze jeden z innej klasy. stało sobie jakieś kartonowe pudło i ten z innej klasy mówi: "o co to!? lustro??". ja mu mówię:"tak, tak spoko, lustro!". a TEN CHŁOPAK taki poważny mówi: "właśnie przemówiła do ciebie najmądrzejsza dziewczyna, ma średnią 5,2: najwyższą w klasie..." i znowu myślałam że zaraz umrę ze śmiechu!!! hahahahaha!!!!! beka! =]