Komentarze: 4
heheh! stwierdzam że my z darią bez przerwy się kłocimy. ostatnio na plastyce daria miała usiąść ze mną w ostatniej ławce tak jak zwykle. w tej sali są pozłączane ławki, tak że w jednym rzędzie jest 6-9 miejsc. przyszła i patrzy że obok mnie nie ma krzesła. więc poszła do ławki bliżej. usiadła między sandrą a andzią. mnie zostawiła z olą l i martyną których nie lubię! po lekcji powiedziałam jej że jest mi przykro ale nie jestem na nią zła (ona za takie coś nie odzywałaby się do mnie przez tydzień). a ona na to że obok mnie nie było krzesła a poza tym zajęła mi miejsce ale sandra tam usiadła. ja jej powiedziałam, że "mogłaś sobie przynieść krzesło, albo jak sandra chciała usiąść powiedzieć jej że tu jest zajęte, ale spoko było-minęło" a ona przez następny dzień była na mnie za to obraona, że powiedziałam jej że mogła sobie przysunąć krzesło. co za debilka szuka dziury w całym. ona na mnie!!! a ostatnio ona pokłóciła się z agą (w sobotę). wtedy daria mi powiedziała że rozmawiała z agą ale nie chce się już z nią kumplować. aga nie wiedziała o tym. więc ja chciałam być fair i powiedziałam to adze ale prosiłam żeby nie mówiła tego dariji. a ona była ciekawa i powiedziała darii :). ja rozumiem że daria mogła być na mnie zła. ja na agę nie byłam. a darii się nagle zaczęły przypominać sytuacje sprzed nie wiadomo ile jak ja jej coś wygadałam. a ona niby zawsze wszystko chowa w tajemnicy??? jasne... no ale nie jestem teraz smutna chociaż jestem skłócona z dariją i nie wiem czy się kiedykolwiek pogodzimy! ale beka :)). aga była u mnie przez weekend i było cool. jakby co nie jest tak że jedyną moją koleżanką była darija. mam ich wiele :). w sumie to moją najlepszą kumpelą jest aga z Vc. cool jest i tyle. dziewczyny z mojej klasy i z podwórka też są super. na podwórku mam fajną koleżankę justynę... i jak by nie było to będzie dobrze!!!