aga love chełek!!! chyba wiecie kto to?! mówiłam już i o niej i o nim... ale nigdy o nich razem!!! bo aga ma status:" chyba zakochałam się w chełku (bez obrazy)!". ciekawe, co nie?! i on chyba coś tegoś też... a przed chwilą wróciłam od darii!!! było cool! ale nie mam teraz czasu więc papa!!!
elo ziomki!!! dostałam dziś cztery piątki :). ale nie ważne. mam 37pkt z testów. nieźle! myślałam, że będzie mniej, bo schrzaniłam jedno zadanko matematyczne. ale jest ok. z darijką też świetnie :) tylko ag się do mnie coś nie odzywa... jakby mnie lubiła tylko wtedy kiedy jestem pokłócona z darią... :). bo naprawdę od wtedy kiedy się z nią pogodziłam już ze mną nie gada, a wcześniej to ciągle do mnie przychodziła i rozmawiałyśmy. mam nadzieję, że się na mnie nie obraziła... no nie wiem...! co do szkoły, to jutro mamy warsztaty z panią pedagog, a w sobotę jest święto szkoły, więc musimy iść... szczególnie, że wystawiamy scenki (jak każda 5 i 6 klasa :) ). aha. jeszcze jedno! mam nowego bloga. co prawda mało na nim piszę, bo wolę ten, ale tamten też jest spoko. http://blog.tenbit.pl/milka_93 - to ten adresik. będzie też w linkach. no ja już kończę bo leci fajny film,Forrest Gump. papapa!!!
qrde aż nie możliwe! daria dzisiaj na polskim stwierdziła że... och my God!! możemy się dalej friendować ;]! juppii!! już mi było tak przykro ale jest cool!!! niemożliwe :). traz darija jest u mnie i jest superowsko!
jestem w szkole, na infie i zaraz się poryczę :(. to naprawdę koniec mojej przyjaźni z darią. i ja naprawdę nie wiem co.. kurde dlaczego to wszystko jest takie trudne!!?? dlaczego?! wiem, że ludzie mają większe problemy, ale ja w tej chwili wiem, że to co ja czuję jest straszne i chcociaż bardzo chcę to nie uda mi się tego uratować... mam to cale życie gdzieś. nie mam przyjaciól. jedynymi moimi przyjaciólmi jest moja rodzina. to nie to samo ale dobrze że ktoś jest przy mnie... mam parę dobrych qmpelek: aga, justyna. stasia... ale to nie to samo. dobra spadam pani przyszla. 3majcie za mnie kciuki, może nie umrę... w tej europie :)
heheh! stwierdzam że my z darią bez przerwy się kłocimy. ostatnio na plastyce daria miała usiąść ze mną w ostatniej ławce tak jak zwykle. w tej sali są pozłączane ławki, tak że w jednym rzędzie jest 6-9 miejsc. przyszła i patrzy że obok mnie nie ma krzesła. więc poszła do ławki bliżej. usiadła między sandrą a andzią. mnie zostawiła z olą l i martyną których nie lubię! po lekcji powiedziałam jej że jest mi przykro ale nie jestem na nią zła (ona za takie coś nie odzywałaby się do mnie przez tydzień). a ona na to że obok mnie nie było krzesła a poza tym zajęła mi miejsce ale sandra tam usiadła. ja jej powiedziałam, że "mogłaś sobie przynieść krzesło, albo jak sandra chciała usiąść powiedzieć jej że tu jest zajęte, ale spoko było-minęło" a ona przez następny dzień była na mnie za to obraona, że powiedziałam jej że mogła sobie przysunąć krzesło. co za debilka szuka dziury w całym. ona na mnie!!! a ostatnio ona pokłóciła się z agą (w sobotę). wtedy daria mi powiedziała że rozmawiała z agą ale nie chce się już z nią kumplować. aga nie wiedziała o tym. więc ja chciałam być fair i powiedziałam to adze ale prosiłam żeby nie mówiła tego dariji. a ona była ciekawa i powiedziała darii :). ja rozumiem że daria mogła być na mnie zła. ja na agę nie byłam. a darii się nagle zaczęły przypominać sytuacje sprzed nie wiadomo ile jak ja jej coś wygadałam. a ona niby zawsze wszystko chowa w tajemnicy??? jasne... no ale nie jestem teraz smutna chociaż jestem skłócona z dariją i nie wiem czy się kiedykolwiek pogodzimy! ale beka :)). aga była u mnie przez weekend i było cool. jakby co nie jest tak że jedyną moją koleżanką była darija. mam ich wiele :). w sumie to moją najlepszą kumpelą jest aga z Vc. cool jest i tyle. dziewczyny z mojej klasy i z podwórka też są super. na podwórku mam fajną koleżankę justynę... i jak by nie było to będzie dobrze!!!